Produkcja filmowa zrealizowana na śląskiej hałdzie "Skalny"
Film zrealizowany na śląskiej hałdzie powstał w ramach Programu Operacyjnego Produkcja filmów fabularnych pełnometrażowych - mikrobudżetowych Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. To kameralna produkcja opowiadająca o losach Ewy, która mierzy się ze światem, w którym zabrakło ludzi i zwierząt. Jedynym towarzystwem głównej bohaterki jest robot - Artur.
- Przed przystąpieniem do zdjęć wiedzieliśmy, że będziemy tworzyć ten film w ramach mikrobudżetów za kwotę jednego miliona złotych, ale mieliśmy też świadomość, że film musi zostać zrealizowany na wysokim poziomie artystycznym, aby był obejrzany przez jak największą liczbę ludzi, bo w końcu temat dotyczy naszej planety i nas wszystkich - mówi Beata Pisula, producentka filmu.
Niepokojące zmiany klimatu stawiają przed nami wiele pytań. Produkcja ma być przyczynkiem do zastanowienia się, jak będzie wyglądał świat w przyszłości. Twórcom zależy nad tym, aby widz zobaczył jedną z potencjalnych koncepcji.
- Film „W nich cała nadzieja” jest nie tylko artystycznym i ważnym przekazem, ale też - symboliczną „czerwoną kartką”, jaką może dać nam Ziemia w przyszłości, jeśli nie zaczniemy o nią dbać. Problem globalnego ocieplenia, topniejące lądolody, pożary, ginące bezpowrotnie gatunki zwierząt czy bezmyślny konsumpcjonizm są już realnym zagrożeniem dla naszej planety. Jak mało zostało nam czasu i jak wielka jest odpowiedzialność nas mieszkańców Ziemi, wobec przyszłego pokolenia - mówi reżyser filmu, Piotr Biedroń.
Aby zapewnić wysokie walory artystyczne, do produkcji zaangażowano osoby, z imponującym dorobkiem zawodowym, m.in. Marka Zawieruchę - scenografa ("Boże Ciało", "Wołyń"), Tomasza Wójcika - autora zdjęć ("Orlęta. Grodno '39", "Wygrać marzenia"), Łukasza Pieprzyka - muzyka ("Legiony", "Dywizjon 303. Historia prawdziwa"), Marceli Majera – montażystę ("Warsaw by Night", "Kariera Nikosia Dyzmy") czy Barta Putkiewicza - dźwiękowca ("Miasto 44", "Amok").
Proponowany gatunek filmowy – "postapokaliptyczny” i "science fiction" trafi do szerszego grona widza, niż film dokumentalny czy reportaż o podobnej tematyce. Wiadomo też, że film ten „potrzebny” jest z innych względów. Globalne ocieplenie postępuje niezmiernie szybko. Zostało nam mniej niż 7 lat, aby ograniczyć skalę katastrofalnych w skutkach zmian klimatu, kiedy to temperatura wzrośnie o 1,5 stopnia Celsjusza. Naszym głównym przeciwnikiem jesteśmy my sami. Jeśli ludzkość nie ograniczy emisji gazów cieplarnianych, w szczególności dwutlenku węgla, to trwale zdestabilizujemy klimat i możemy nie być w stanie powstrzymać dalszego wzrostu temperatury - mówi reżyser.
Warto zaznaczyć, że zdjęcia do filmu były realizowane w Łaziskach Górnych z pomocą Kopalni Bolesława Śmiałego, Elektrowni w Łaziskach Górnych oraz samych włodarzy miasta. Historię zrekultywowanej hałdy "Skalny" można poznać poniżej:
Film został zauważony i nagrodzony na festiwalu w Gdyni
Mimo że premiera filmu będzie miała miejsce 24 listopada 2023r., to produkcja została zauważona na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie otrzymała wyróżnienie w Konkursie Filmów Mikrobudżetowych.
Aby obejrzeć zwiastun filmu kliknij TUTAJ.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?